O ślubie marzyłam chyba od zawsze. Zazdrościłam każdej przyszłej Pannie Młodej tego dreszczyku emocji i wspaniałego czasu przygotowań, planowań, wyborów… Gdy więc w upalny dzień czerwca 2016 roku mój wybranek serca padł przede mną na kolana i wśród pól, nieopodal małego kościółka zapytał czy zostanę jego żoną, poczułam się najszczęśliwszą kobietą na świecie.
PLANOWANIE
Planowanie ślubu rozpoczęliśmy dosłownie od zaraz. Zależało nam, aby ten dzień był jak najbardziej nasz. Wiedzieliśmy, że nie wszystko będzie szło po naszej myśli, czasem trudno będzie podjąć decyzję. Najważniejsze jednak, aby w całym tym szaleństwie nie zatracić siebie. Ślubne inspiracje z Pinteresta kuszą i zachwycają, ale warto jest zachować umiar. Wypisaliśmy sobie wszystkie sprawy, które musimy załatwić/kupić/poszukać z podziałem na miesiące, obiecując sobie, że będziemy się tego trzymać. I o dziwo, udało się!
Wszystko co powinnaś wiedzieć o bukietach ślubnych ze sztucznych i żywych kwiatów przeczytasz TUTAJ
SALA WESELNA
Punktem najistotniejszym było oczywiście miejsce. Doskonale wiedzieliśmy czego NIE chcemy, czyli typowej sali weselnej ze świecącymi kafelkami na podłodze, girlandą z różowych balonów i zespołem przygrywającym disco polo. Oczami wyobraźni snułam marzenia o cudownie rustykalnym klimacie, pełnym natury, swojskiego jadła i kilkudniowej zabawie w kolorowych sukienkach i bosych stopach. Rzeczywistość jednak szybko sprowadziła mnie na ziemię. Przeszukując cały Internet próżno było szukać miejsca, które spełniało nasze oczekiwania i było w promieniu 100 km. od naszego miejsca zamieszkania. Dodatkowa kwestia dotyczyła ceny oraz noclegów. Nawet bez wstępnej listy wiedziałam, że liczba gości dobije do setki.
Mijały dni, a moja wizja wesela oddalała się niechybnie. W akcie rozpaczy zaczęłam rozważać opcje sal z najbliższej okolicy. Bardzo ładne sale weselne z odpowiednią ilością noclegów i mieszczące się w budżecie były rozsądnym rozwiązaniem…ale to nie było TO! I nagle, gdy po raz setny przeglądałam artykuły ślubne, w komentarzu pod jednym z nich ogłosiła się Osada Dębowo. Szybko kliknęłam w LINK Agroturystyka, spora liczba miejsc noclegowych, stodoła przerobiona na salę weselną…. to był strzał w dziesiątkę! Zgadzało się wszystko! Miejsce, klimat, cena ;) 5 minut później mail do właścicielki z pytaniem o wolne terminy był już wysłany. Długi weekend czerwcowy 2017 był niedostępny, za to termin 12 sierpnia był jeszcze wolny. Serce załomotało mi ze szczęścia. Właśnie potwierdziłam termin MOJEGO ślubu!!!
Krok po kroku: Jak zrobić wesele w stylu rustykalnym
Z zespołem oraz fotografem poszło nam zdecydowanie szybciej – całe szczęście mamy z mężem podobne gusta. Fotograf oczarował mnie swoimi zdjęciami już 3 lata wcześniej, gdy szperałam w Internecie w poszukiwaniach inspiracji na wesele mojego brata. Wtedy obiecałam sobie, że to właśnie Damian Czesnakowski będzie moim fotografem. Nie posiadałam się ze szczęścia, gdy dowiedziałam się o wolnym terminie. Mój mąż znalazł wspaniałą 5, czyli zespół pozytywnie zakręconych i piekielnie utalentowanych młodych (i przystojnych) panów z Rarytas Live Band;) Pomimo tego, że wszystkie kwestie omawialiśmy mailowo lub telefonicznie, byliśmy w stanie załatwić każdą sprawę. Poczułam, że po raz kolejny spełniają się małe marzenia.
Wesele w stylu rustykalnym / Janów – czerwiec 2017
KREACJE
Kolejnymi elementami były nasze stroje. Ja zdecydowałam się na uszycie mojej sukni ślubnej. W tych sklepowych zawsze czegoś mi brakowało, albo cena sięgała połowy naszego całego weselnego budżetu ;) Wiedziałam, że szycie sukni zawsze wiąże się z ogromnym ryzykiem. Ja to ryzyko podjęłam a kochana Pani Jadwiga wyczarowała cudo, biorąc pod uwagę wszystkie moje prośby. Suknia była perfekcyjnie uszyta i bardzo wygodna. Skromna, ale elegancka. Po prostu idealna! Mój mąż garnitur wybierał sam. Czułam, że znajdzie dla siebie coś wyjątkowego na ten dzień. I nie pomyliłam się, na ślubie wyglądał jak milion dolarów. Potem przyszedł czas na wybranie dodatków.
- Jak dobrać wianek komunijny
- Butonierka pana młodego – jak nosić ozdobę do garnituru ślubnego
- Ile kosztuje wianek ślubny?
- Jakie dodatki na jesienny ślub? Wesele w październiku i listopadzie.
DODATKI
O ile z Panem Młodym poszło gładko, tak u mnie pojawił się mały dylemat. Jak połączyć wianek o którym marzyłam z welonem? O ile o wianku myślałam od samego początku (w końcu to rustykalne wesele), tak w długim welonie zakochałam się na przymiarkach. Nie chciałam z niczego rezygnować. Początkowo liczyłam, że wianek jak i bukiet ślubny będą z polnych kwiatów, które pozbieram na kilka godzin przed ślubem. Takie kwiaty jednak bardzo szybko więdną i wianek po chwili nie wyglądałby zbyt estetycznie. Rozpoczęłam więc poszukiwania alternatywy i tak trafiłam na Ptaszarnię. Zaniemówiłam. Na stronie podobało mi się dosłownie WSZYSTKO! Wianki wyglądały jak z żywych kwiatów a dbałość o detale budziła zachwyt. Przez kilka dni przeglądałam asortyment nie mogąc się zdecydować. Ostatecznie wybór padł na grzebyk ślubny do włosów zamawiany poprzez funkcję Konfiguratora. Pani Magdalena podeszła do tematu bardzo profesjonalnie. Grzebyk wyszedł jak ze snów! Na włosach trzymał się cały dzień i był idealnej wielkości. Do kompletu zamówiłam butonierki dla Pana Młodego oraz świadka.
Opowiedz Waszą historię!
Współpracowałaś z Ptaszarnią przy dekoracji sali lub tworzeniu ozdób ślubnych?
Chcesz zainspirować nasze czytelniczki i udzielić im dobrych rad?
Być może Twoja historia będzie kolejną z cyklu “Wasze Historie“!
Napisz do nas na pracownia@ptaszarnia.eu
Wianek ślubny na wesele w stylu rustykalnym
DEKORACJE
Ostatnim etapem przygotowań były elementy dekoracyjne. Niby nic, a jednak tak szalenie ważne, ponieważ w tej kwestii nie można przedobrzyć, aby nie wyszło kiczowato. Postawiłam na minimalizm i prostotę. Stodoła sama w sobie miała niesamowity urok, więc wystarczyło niewiele- girlanda nad stołami i okręgi ze snopków siana były do dyspozycji na miejscu. Dekoracją stołów były jutowe obrusy i słoiczki domowych przetworów, które udekorowałam białą serwetką z czerwoną kokardką. Wzór zaproszeń, winietki oraz etykiety na alkohol przygotowała mi bratowa. Wyszło pięknie i wszystko do siebie niesamowicie pasowało.
EMOCJE
Dzień ślubu pamiętam bardzo dokładnie. Od godziny 6 już nie mogłam spać. Na śniadanie zjadłam pół kromki chleba i parówkę:) Polne kwiaty zebrane na łąkach w rękach świadkowej zamieniły się w bukiet o jakim marzyłam. Z racji kapryśnej pogody do ostatniej chwili nie wiedziałam czy uda się nasze błogosławieństwo w plenerze, ale 15 minut przed godziną zero wyszło słońce! To był dzień pełen cudów ;) Wracając myślami, czuję jak ogarnia mnie niesamowite szczęście. To był przepiękny czas, pełen miłości, uśmiechów, szalonych tańców. Wierzcie mi, że to, co działo się na parkiecie jest ciężkie do opowiedzenia. Muzyka była wyśmienita a goście tańcowali do samego końca. Dzięki naszym kochanym rodzicom, którzy dali nam wolną rękę w wyborach i gorąco wspierali, udało nam się stworzyć atmosferę, która wyrażała nas w 100%. Jesteśmy szczęśliwi, że nasze starania zostały nagrodzone zachwytem i gorącą zabawą naszych serdecznych gości.
Czas przygotowań jest fascynujący, ale wymaga sporej dawki cierpliwości. Życzę więc wszystkim przyszłym Pannom Młodym ogromnej siły i wytrwałości w realizacji swoich marzeń. Trzymam za każdą z Was mocno kciuki!
Małgorzata Drzycimska
Powyższy wpis napisany został przez naszą Klientkę, panią Małgosię. To dla nas zaszczyt uczestniczyć w tak cudownym przedsięwzięciu. Serdecznie dziękujemy za docenienie naszej pracowni i gotowość do podzielenia się z czytelniczkami bloga swoimi przeżyciami. Mamy nadzieję, że ta historia ośmieli wszystkie kreatywne panny młode do brania spraw w swoje ręce i kreowania wesela marzeń.
Jeśli Ty również masz ochotę podzielić się z czytelniczkami swoimi wrażeniami z organizacji wesela i przygody z Ptaszarnia, napisz do nas na pracownia@ptaszarnia.eu
ŻYCZYMY WAM UDANYCH ZAKUPÓW
CUDOWNYCH WRAŻEŃ
I PIĘKNYCH WSPOMNIEŃ!
Magda Majsiej
Projektantka, właścicielka
Ptaszarnia
Zapoznaj się z ofertą oprawy wesel i przyjęć
OPINIE Z FACEBOOKA:
Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania znajdują się w sekcji FAQ strony, a z regulaminem sklepu możecie zapoznać się TUTAJ.