Hello summer! - letnia odsłona Ptaszarni ⋆ Ptaszarnia

Oblizując się po ostatnich kęsach urodzinowego tortu, zbieramy okruszki i pracujemy silne dalej, by przekonać Was z całych sił, że wianek ślubny i inne kwiatowe ozdoby do włosów to po prostu genialny i oryginalny sposób na wyróżnienie się nie tylko wśród weselnych gości w bardzo specyficznych i rzadkich niestety okolicznościach. Nasza najnowsza kampania promocyjna skutecznie pokazuje, jak uroczo i seksownie prezentują się wianki w przestrzeni miejskiej.

Sesję zdjęciową zaplanowaliśmy na pierwsze dni czerwca licząc na piękne słońce, które popołudniową barwą nasyci powietrze i obrysuje zgrabne mury budynków lubelskiej Starówki. Pogoda cały dzień trzymała nas w napięciu, jednak przedwieczorne niebo otworzyło się na nas zachęcając do spacerów z słodkimi lizakami i balonami. Były oczywiście niejeden wianek ślubny. Nie udało nam się jedynie znaleźć nigdzie waty cukrowej – Lublinie wstydź się!

Fotograf, którego zaprosiliśmy do współpracy to Dawid Jacewski, dysponujący niesamowicie bystrym okiem o wysokiej światłoczułości i wrażliwości na barwę. Potrzebowaliśmy po prostu kogoś kto reprezentuje pełen profesjonalizm i szlify zebrał nie wyłącznie na ślubach i weselach, ale również wśród modelek, w teatrze oraz we współpracy z zespołami muzycznymi. Efekt, jak sami widzicie jest doskonały.

W sesji wykorzystaliśmy kilka wianków ze specjalnej nowej letniej kolekcji, która naszym zdaniem najlepiej oddaje ducha miasta, współgrając z jego fluktuacjami, pośpiechem i melancholijnymi zawieszeniami myśli wśród rozpędzonego tłumu. Przygotowaliśmy je specjalnie do długiego noszenia, zapewniając bardzo wygodną bazę, zabezpieczoną miękką wstążką, która już po kilku chwilach przestaje być odczuwalna na czole. Dzięki temu, mamy nadzieję ośmielimy osoby, które cenią sobie wygodę i pragmatycznie podchodzą do życia – ostatecznie wianek w każdym momencie można schować do torby, a jego elastyczna, pozwalająca się dowolnie kształtować konstrukcja sprawia, że jest on odporny na sąsiedztwo nawet najbardziej uciążliwego bagażu.

Jakość i odporność nowej kolekcji testowały przeurocze dziewczyny Agata Kulik, Agata Anna Maliszewska oraz Aleksandra Piłat, które nie oszczędzały ozdób (i siebie) biegając, skacząc, wzbudzając przy tym spore zainteresowanie, przy wielu komplementach i pytaniach od przypadkowych przechodniów. Można na podstawie tych krótkich badań terenowych z powodzeniem stwierdzić, że wianek w mieście to rzecz świeża i budząca pozytywne zaciekawienie, a w połączeniu w letnią stylizacją i mocnym makijażem (niski ukłon w stronę Natalii Migryt), to po prostu wyraz stylu zgrabnie łączącego słowiańską tradycję z kosmopolitycznym dążeniem do bycia piękną w każdym miejscu i w każdym czasie.

Zbliża się Lato 2015, które rozpocznie się tradycyjną Nocą Kupały, potem piękne rusałki, nimfy, wieszczyce, brzeginie, wietrzyce, a może strzygi, południce i demoniczne topielice ruszą na ulice miast. Do zobaczenia!