Opis
Dlaczego mówią na mnie Róża, przecież nie tak brzmi moje imię? Nie jest przecież możliwe, żeby ktokolwiek znał mój sekret. Nikomu nie opowiadałam o rzeczach, które ukryłam głęboko w sercu. Przecież nikt nie wie skąd przybyłam i dokąd zmierzam. Komu mogłabym zresztą wyjawić jak to jest być mną i któż mógłby to zrozumieć? Jakimi słowami opisać mam to uczucie, gdy patrzę na deszcz przez zabrudzone szyby śródmiejskich kawiarń, pośród świata, który nigdy nie był mój? Kto prócz mojego kota usłyszał jak wzdycham za czymś lepszym, doskonalszym, czystszym…
Zamiast marnować słowa na tych, którzy i tak niczego nie zrozumieją, zamiast odbierać myślom świeżość i siłę poprzez ubieranie ich w niedoskonałe słowa, zamiast trwonić sekret, który jest moim ostatnim bastionem ciepła i nadziei, ozdabiam swoją głowę różami, a na zaczepki i zbędne pytania nie odpowiadam nic.