Opis
Jako dziewczyny stąd nosimy z dumą produkty, jakie rodzi nasza ziemia. Z dumą zakładamy też wianek ślubny. Pękamy z dumy, a nasza skóra jest nabrzmiała jak sierpniowe pola, pod jej powierzchnią serca biją w rytm zmian pór roku.
Mamy doskonały słuch, dlatego wiemy co szepczą wierzby, o czym szumią lasy i jakie legendy opowiadają źródła. Tej ziemi nie da się przykryć asfaltem, a nawet jeśli ktoś będzie próbował zaburzyć naturalne rytmy słowiańskich bębnów, usłyszy przestrogę w pieśni, którą, w razie potrzeby wydobędziemy z otchłani pamięci, wraz ze wspomnieniem naszych babek i prababek z rumianymi licami, najpiękniejszych kobiet zrodzonych w centrum świata.